Poezja dla każdego
  Panasowie
 

PANASOWIE

 

Krętymi drogami tamtych ciężkich czasów

Szli do Polski chłopcy z rodziny Panasów.

Ojciec Panas poległ w bitwie pod Lenino

A najstarszy Tadek pod Tobrukiem zginął.

 

Marynarz Stach Panas poległ pod Narwikiem

A nad Anglią Adam, ten co był lotnikiem.

Wojtek Panas w czołgu przeszedł Wisłę modrą

Przeszedł Wał Pomorski, zginął gdzieś nad Odrą.

 

O Monte Cassino walczył Julek Panas

I on także życie młode oddał za nas.

Konrad Panas poległ już w miesiąc po wojnie

Gdy jako milicjant zwalczał bandy zbrojne.

 

Niech więc nikt różnicy z krwi polskiej nie czyni

Taka sama ona w Palermo, czy w Gdyni.

Niechaj nikt młodzieży w głowach dziś nie pieprzy

Jeden Panas gorszy, inny Panas lepszy.

 

Krew, co z żył wytoczył każdy polski Panas

To krew, którą płacił polski żołnierz za nas.

Dla nas dziś nie może być żadnej różnicy

Czy polską literą  czy też cyrylicy.

 

Brzmi napis na krzyżu poległego chłopca

Czy mogiła w Polsce, czy na ziemi obcej.

Krew jednako wsiąka i w piasek Sahary

W skały pod Narwikiem, czy w glinę Samary.

 

 
   
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja